Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

104 Anki przyjechały do Lubartowa na swój pierwszy zlot

Agnieszka Ciekot
I Zlot Anek w Lubartowie
I Zlot Anek w Lubartowie fot. AC
Przyjechały z całego świata. Biły pianę, lały wodę i wbijały gwoździe. Specjalnie dla nich na scenie zadebiutowali burmistrz Lubartowa i proboszcz miejscowej parafii. W sobotę Anny, Anki, Anule i Aneczki świętowały w Lubartowie swoje imieniny.

Na pierwszy zlot Anek przyjechała do Lubartowa ponad setka pań noszących to imię. Najmłodsza miała 8 miesięcy, najstarsza 82 lata. Dominowały oczywiście lubartowskie Anki, ale nie zabrakło również rodzynków z USA, Mediolanu i Tomaszowa Lubelskiego. – W poniedziałek wracam na Florydę więc musiałam przyjść na zlot. Wspaniała impreza. Dzięki niej wszystkie czujemy się dziś wyjątkowo – podkreślała Anna Hansel, która wakacje spędzała w Lubartowie.

Mieszkająca na stałe na Florydzie lubartowianka, podobnie jak jej pozostałe imienniczki bawiła się w konkurencjach sprawnościowych. Anki ubijały trzepaczką pianę, wbijały w pień drzewa gwoździe, a także przelewały łyżką wodę z wiadra do małego naczynia i rzucały pieniądze do skarbonki. – Ciężko bije się pianę. Miałam za mało sił – mówiła 4,5-letnia Ania Wronowska. – Zobaczymy jak mi to wyjdzie. Na co dzień używam miksera, a trzepaczkę trzymałam w ręku jakieś 20 lat temu – śmiała się siostra Małgorzata Anna Jabłońska ze Zgromadzenia Sióstr Kapucynek Najświętszego Serca Jezusa, która na Lubartowskie Annowanie przyjechała z Mediolanu.

Specjalnie dla Ań na scenie ustawionej przed magistratem występowały zespoły i soliści z miejscowego ośrodka kultury. Prawdziwe show zrobili jednak panowie. „Szła Aneczka do laseczka” w wykonaniu wikarego, urzędnika skarbówki, leśniczego i komendanta straży pożarnej, a także „Anna Maria”, która wspólnie zaśpiewali burmistrz Lubartowa i proboszcz parafii Św.Anny przyjęte zostały gromkimi brawami. Panowie na bis nie dali się jednak namówić. – To był mój debiut. Nigdy wcześniej nie miałem doświadczeń scenicznych – przyznał po występie Janusz Bodziacki, burmistrz Lubartowa.

- Za rok planuję przyjechać znowu – zapowiedziała Anna Paszt z Tomaszowa Lubartowskiego, która do Lubartowa ściągnęła z całą rodziną aby posłuchać Wolnej Grupy Bukowina. Koncertem tym zakończyło się pierwsze Lubartowskie Annowanie.


Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubartow.naszemiasto.pl Nasze Miasto