Łomżyńscy policjanci, którzy w nocy wspólnie ze Strażnikiem Państwowej Straży Rybackiej patrolowali brzegi Biebrzy, zauważyli łódkę, z której trzech mężczyzn nielegalnie łowiło ryby. Kłusownicy oświetlali wodę przy pomocy ręcznej lampy, a narzędziami kaleczącymi – tzw. ościeniami, wyławiali ryby z rzeki - informuje KMP w Łomży.
Gdy funkcjonariusze próbowali ich zatrzymać jeden z kłusowników zaatakował drewnianym wiosłem strażnika uderzając go w ramię, natomiast drugi atakował policjanta grożąc mu i wymachując metalowym ościeniem. Policjant oddał dwa strzały ostrzegawcze w górę.
Kłusownicy, rzucili się do ucieczki. Jeden z nich, próbował uciekać wpław na drugą stronę rzeki, jednak szybko został zatrzymany przez policjanta. Był to 33–letni mieszkaniec gminy Jedwabne. Niedługo później mundurowi zatrzymali też pozostałą dwójkę uciekinierów: 27-latka zamieszkałego na terenie gminy Wizna oraz 28-latka z gminy Jedwabne.
Policjanci zabezpieczyli również aluminiową łódkę, którą kłusownicy wykorzystywali przy nielegalnym połowie, dwa ościenie, siekierę, sieć typu drygawica i złowione ryby. Były to między innymi szczupaki i płocie, a także boleń, karaś oraz lin.
Trzej zatrzymani usłyszeli zarzuty nielegalnego połowu ryb w wyniku którego straty w wysokości około 600 zł poniósł Biebrzański Park Narodowy i za swoje postępowanie odpowiadać będą przed sądem. Za nielegalny połów grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Dodatkowo 33-latek oraz jego 27-letni kompan, w prokuraturze usłyszeli zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?