Służby musiały zostać postawione w stan gotowości, po tym jak w sobotę około godz. 10 ktoś zadzwonił z informacją o bombie w lubartowskim szpitalu. Na miejsce natychmiast udali się policjanci i strażacy. Sprawdzany był budynek szpitala i tereny przyległe.
Jednocześnie, trwały poszukiwania mężczyzny, który poinformował policjantów o ładunku. Po kilkudziesięciu minutach mundurowi ustalili jego tożsamość i miejsce zamieszkania. W chwili zatrzymania 50 latek z gm. Michów był nietrzeźwy. Miał w wydychanym powietrzu ponad 1,7 promila alkoholu. Tłumaczył, że zgłoszenie było tylko żartem.
Mężczyzna trafi do policyjnego aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu usłyszy zarzut fałszywego zawiadomienia o zagrożeniu dla osób i mienia w znacznych rozmiarach. Grozi mu za to do 8-lat pozbawienia wolności.”Żartowniś” będzie musiał też zwrócić koszty, jakie służby poniosły w związku z całą akcją.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?