Sprawdziliśmy, co się dzieje w pomieszczeniach, w których do końca ubiegłego roku działał rejestr. - Daremny trud, nikogo pan tam nie znajdzie - powiedział na wstępie pracownik sądu. - Od początku roku nikogo tu nie ma, ale podobno wszystkie urządzenia zostały na swoim miejscu - dodaje.
Skutki bałaganu w lubelskich sądach
Na drzwiach wisi kartka z informacją, że "punkt informacyjny w Lublinie jest nieczynny do odwołania".
Przy wejściu do budynku spotkaliśmy pana Andrzeja, który potrzebuje zaświadczenia o niekaralności. - Nie ukrywam, że jestem tym nieco zaskoczony. Mam czas do 30 stycznia, więc dramatu jeszcze nie ma. Nie mniej jednak jest to dla mnie pewien kłopot, o dodatkowych kosztach podróży do Chełma czy Białej Podlaskiej nie wspominając - mówi nasz rozmówca, któremu pozostało jedynie spisanie adresów najbliższych punktów w województwie.
- Ciągle czekamy na decyzję ministerstwa w sprawie przywrócenia KRK w Lublinie. Taki wniosek został złożony już dwa tygodnie temu - mówi sędzia Wojciech Wolski, prezes SR Lublin-Zachód, przy którym ma funkcjonować rejestr. Dokładnych terminów prezes jednak nie potrafił podać.
W lubelskich sądach wciąż nie ma Krajowego Rejestru Karnego
W lubelskim punkcie pracowało do 31 grudnia ubiegłego roku czterech pracowników. Obecnie pracują w innych wydziałach. Prezes zapewnił, że w momencie pozytywnej decyzji resortu sprawiedliwości, osoby te powrócą do dawnych zajęć.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?