Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hyundai Ioniq 5 77 kWh AWD 325 KM. Test, wrażenia z jazdy, zużycie energii, ceny i wyposażenie

Kamil Rogala
Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że może on zmienić perspektywę osób sceptycznie nastawionych do pojazdów elektrycznych. Ten samochód wyróżnia się na tle innych – jest obszerny, zapewnia wysoki komfort jazdy i może pozytywnie zaskoczyć swoją efektywnością oraz ekonomicznością, jeśli tylko ktoś ma bardzo spokojne usposobienie za kierownicą. Cyfrowe lusterka robią wrażenie i pasują do charakteru auta, ale tradycjonalistów mogą przyprawić o zawrót głowy. Dosłownie i w przenośni.
Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że może on zmienić perspektywę osób sceptycznie nastawionych do pojazdów elektrycznych. Ten samochód wyróżnia się na tle innych – jest obszerny, zapewnia wysoki komfort jazdy i może pozytywnie zaskoczyć swoją efektywnością oraz ekonomicznością, jeśli tylko ktoś ma bardzo spokojne usposobienie za kierownicą. Cyfrowe lusterka robią wrażenie i pasują do charakteru auta, ale tradycjonalistów mogą przyprawić o zawrót głowy. Dosłownie i w przenośni. Kamil Rogala
Hyundai Ioniq 5 może nie być już najświeższym modelem na rynku, jednak jego obecność wciąż budzi zdumienie. Mimo że od premiery minęło już trochę czasu, dla wielu jego widok na drodze nadal jest nie lada niespodzianką. Poza intrygującym designem, Hyundai Ioniq 5 oferuje zaawansowaną technologię i efektywność napędową. Zainteresowanie budzą także cyfrowe lusterka, ale czy w codziennej eksploatacji bardziej przeszkadzają, czy pomagają?

Spis treści

Hyundai Ioniq 5. Nadwozie i wnętrze

Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że
Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że może on zmienić perspektywę osób sceptycznie nastawionych do pojazdów elektrycznych. Ten samochód wyróżnia się na tle innych – jest obszerny, zapewnia wysoki komfort jazdy i może pozytywnie zaskoczyć swoją efektywnością oraz ekonomicznością, jeśli tylko ktoś ma bardzo spokojne usposobienie za kierownicą. Cyfrowe lusterka robią wrażenie i pasują do charakteru auta, ale tradycjonalistów mogą przyprawić o zawrót głowy. Dosłownie i w przenośni. Kamil Rogala

Hyundai Ioniq 5 może na pierwszy rzut oka przypominać typowego hatchbacka, jednak jego wymiary wykraczają poza standardy tego segmentu, co doskonale ilustruje porównanie z Volkswagenem Golfem. Niemiecki model ma wymiary 4284 mm długości, 1789 mm szerokości i 1491 mm wysokości, z rozstawem osi wynoszącym 2619 mm. Golf oferuje sporo miejsca, ale Ioniq 5 gra w zupełnie innej lidze – jest znacznie większy, z długością 4635 mm, szerokością 1890 mm, wysokością 1605 mm i imponującym rozstawem osi – równe 3000 mm. Choć porównanie może wydawać się nietrafione, to jednak uwydatnia, że mimo pozornie zbliżonych proporcji, Ioniq 5 w rzeczywistości oferuje znacznie więcej przestrzeni wewnątrz.

Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że
Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że może on zmienić perspektywę osób sceptycznie nastawionych do pojazdów elektrycznych. Ten samochód wyróżnia się na tle innych – jest obszerny, zapewnia wysoki komfort jazdy i może pozytywnie zaskoczyć swoją efektywnością oraz ekonomicznością, jeśli tylko ktoś ma bardzo spokojne usposobienie za kierownicą. Cyfrowe lusterka robią wrażenie i pasują do charakteru auta, ale tradycjonalistów mogą przyprawić o zawrót głowy. Dosłownie i w przenośni. Kamil Rogala

Stylistycznie, Ioniq 5 wyróżnia się na tle konkurencji swoim unikatowym designem, który łączy retro kształty z futurystycznymi detalami, tworząc charakterystyczny i zapadający w pamięć wygląd. Niebieski, pastelowy kolor lakieru oraz satynowe dodatki dodatkowo podbijają specyficzny klimat. Dla osób poszukujących samochodu, który nie zlewa się z tłumem, a raczej wyróżnia się swoją ekstrawagancją, Ioniq 5 będzie idealnym wyborem. Wnętrze pojazdu kontynuuje ten trend, oferując nie tylko przestronność, ale i nowoczesne rozwiązania, które z pewnością przyciągną uwagę miłośników technologii i designu.

Zamiast skosów i ostrych linii, dominują tu miękkie linie i jasne materiały, które są przyjemne w dotyku. Przestronność kabiny i komfort jazdy są na najwyższym poziomie, a w wersjach premium znajdziemy nawet innowacyjne fotele przednie, które można rozkładać do pozycji leżącej. To idealne rozwiązanie, by zregenerować siły po długiej podróży, odczekać czas ładowania baterii lub po prostu zrelaksować się przy ulubionej muzyce. Co więcej, te fotele wyposażono w wysuwane podnóżki, co nadal jest rzadkością, nawet w modelach klasy premium. Z tyłu również nie brakuje miejsca – podłoga jest niemal płaska, co zwiększa komfort podróżowania. Pasażerowie mają do dyspozycji dodatkowe nawiewy, porty USB, praktyczne schowki oraz rolety w oknach. Kanapa podzielona jest w proporcji 60:40, a każdy segment można niezależnie regulować, zarówno przesuwając, jak i regulując kąt oparcia. Dzięki temu, podróżowanie w Hyundaiu Ioniq 5 może być porównywalne z komfortem limuzyny klasy średniej. Bagażnik jest przestronny i funkcjonalny, choć wyższy próg załadunku może być pewnym utrudnieniem. Standardowa pojemność bagażnika wynosi 527 litrów, ale po złożeniu siedzeń zwiększa się do imponujących 1587 litrów, co czyni Ioniq 5 niezwykle praktycznym wyborem.

Na koniec coś, co wciąż intryguje i interesuje wielu kierowców – wirtualne lusterka. Powiem szczerze – nie jestem ich fanem. Czy mają same wady? Nie, bowiem w wielu przypadkach spisują się nawet lepiej niż lusterka standardowe. Mówię o zmiennych warunkach atmosferycznych, które kamerom i wyświetlaczom we wnętrzu nie są straszne. W deszczu widać o wiele więcej, bowiem „oko kamery” jest umieszczone we wgłębieniu i praktycznie krople deszczu tam nie docierają. Nie jechałem w wichurze i obfitych opadach deszczu, ale wszelkie mżawki czy standardowy deszcz kompletnie nie wpływał na widoczność. Wirtualne lusterka docenimy przede wszystkim po zmroku. Podczas jazdy nocą na kiepsko oświetlonych drogach, w lusterkach tradycyjnych praktycznie niczego nie zobaczymy – co najwyżej światła jadących za nami aut. Kamery wirtualnych lusterek są bardzo czułe i świetnie przekazują dość czytelny obraz, dzięki czemu widzimy drogę i wiele szczegółów, których na zwykłych lusterkach nie dostrzeżemy. Małą zaletą jest także brak konieczności regulacji po zmianie kierowcy, bowiem obraz jest stały i nie wymaga korekty. Ale to też ogromna, w zasadzie największa wada tego rozwiązania – stały obraz. Wiele razy łapałem się na tym, że próbowałem wychylić się do przodu i na boki, aby zobaczyć więcej np. podczas parkowania. O ile w przypadku zwykłych lusterek to naturalny odruch, tak tutaj on nie ma sensu – kamery i obraz jest stały i możemy co najwyżej dotykowo skorygować kąt widzenia. Ekrany są również nieco niżej niż tradycyjne lusterka. No i spory problem latem – czytelność ekranów. Mam na myśli nie tyle padające na ekrany ostre promienie słońca, a mocne zaciemnienie… po założeniu okularów słonecznych z polaryzacją. Reasumując, to fajny i być może perspektywiczny gadżet, ale na chwilę obecną wolałbym wybrać tradycyjne lusterka. Staromodne, ale wciąż skuteczne.

Hyundai Ioniq 5. Dane techniczne i wrażenia z jazdy

Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że
Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że może on zmienić perspektywę osób sceptycznie nastawionych do pojazdów elektrycznych. Ten samochód wyróżnia się na tle innych – jest obszerny, zapewnia wysoki komfort jazdy i może pozytywnie zaskoczyć swoją efektywnością oraz ekonomicznością, jeśli tylko ktoś ma bardzo spokojne usposobienie za kierownicą. Cyfrowe lusterka robią wrażenie i pasują do charakteru auta, ale tradycjonalistów mogą przyprawić o zawrót głowy. Dosłownie i w przenośni. Kamil Rogala

Flagowa wersja Hyundaia Ioniqa 5 (pomijając nową, ekstremalną wersję N) jest wyposażona w dwa silniki elektryczne, które razem dostarczają imponującą moc 325 KM. Główny silnik zlokalizowany z tyłu pojazdu zapewnia 224 KM i 340 Nm momentu obrotowego, podczas gdy przedni silnik dodaje 101 KM i 255 Nm. W trybie Sport, Ioniq 5 może pochwalić się przyspieszeniem od 0 do 100 km/h w zaledwie 5,1 sekundy, a jego maksymalna prędkość to 185 km/h. Producent podaje, że średnie zużycie energii wynosi 17,9 kWh na 100 km, a zasięg na pełnym ładowaniu baterii o pojemności 77,4 kWh to 454 km.

W praktyce, na trasie z Warszawy do Radomia, zgodnie z ograniczeniami prędkości, średnie zużycie energii wyniosło około 18 kWh/100 km. Po przejechaniu nieco ponad 100 km, stan naładowania baterii wskazywał jeszcze 73%, co świadczy o solidnej efektywności energetycznej pojazdu. Jeśli ktoś ma bardzo spokojny charakter i czasami wybiera drogi podmiejskie, może zredukować zużycie energii do około 14 kWh/100 km. Reasumując:

  • zużycie energii w trasie 120-140 km/h: 18-22 kWh/100 km;
  • zużycie energii w trasie 70-100 km/h: 15-17 kWh/100 km;
  • zużycie energii w mieście 50 km/h: 17-19 kWh/100 km.

Hyundai Ioniq 5. Ceny, wersje i wyposażenie

Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że
Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że może on zmienić perspektywę osób sceptycznie nastawionych do pojazdów elektrycznych. Ten samochód wyróżnia się na tle innych – jest obszerny, zapewnia wysoki komfort jazdy i może pozytywnie zaskoczyć swoją efektywnością oraz ekonomicznością, jeśli tylko ktoś ma bardzo spokojne usposobienie za kierownicą. Cyfrowe lusterka robią wrażenie i pasują do charakteru auta, ale tradycjonalistów mogą przyprawić o zawrót głowy. Dosłownie i w przenośni. Kamil Rogala

W trakcie testu miałem okazję sprawdzić topową odmianę Uniq modelu z napędem AWD, wyposażoną w dwa silniki o łącznej mocy systemowej wynoszącej 325 KM. W zestawieniu tym główną zaletą okazał się napęd AWD, który z pewnością przydałby się szczególnie w trudniejszych warunkach atmosferycznych, jak na przykład zimą. Warto zaznaczyć, że jeśli ktoś nie kładzie dużej wagi na osiągi i zależy mu bardziej na zasięgu, powinien rozważyć wersję Uniq z napędem na tylną oś (jeden silnik elektryczny) o mocy 224 KM. Ta wersja korzysta z tej samej baterii, ale deklaruje większy zasięg o 20-30 kilometrów, a w praktyce być może udałoby się uzyskać jeszcze lepszy wynik. Co więcej, ta wersja jest tańsza o 22 000 złotych w porównaniu z wersją AWD. Rozważając zakup auta elektrycznego za ponad 300 000 złotych (292 900 zł za wersję RWD i 314 900 zł za AWD), różnica 22 000 złotych może nie stanowić decydującego czynnika, ale wróćmy do naszego bohatera i sprawdźmy, co dostajemy w topowej odmianie Uniq:

  • 20-calowe felgi aluminiowe;
  • elektrycznie sterowane fotele przednie Premium Relax z pamięcią ustawień;
  • podgrzewane i wentylowane fotele z przodu, podgrzewane miejsca na kanapie z tyłu;
  • wyświetlacz head-up;
  • asystent zdalnego parkowania i kamery 360;
  • system Premium Audio Bose etc.

Dokupić możemy w zasadzie tylko, opcjonalny lakier (np. matowy za 4500 złotych) dach panoramiczny za 5000 złotych oraz pakiet Tech z cyfrowymi lusterkami, asystentem unikania kolizji i kilkoma dodatkowymi systemami za 12 000 złotych.

Hyundai Ioniq 5. Podsumowanie

Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że
Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że może on zmienić perspektywę osób sceptycznie nastawionych do pojazdów elektrycznych. Ten samochód wyróżnia się na tle innych – jest obszerny, zapewnia wysoki komfort jazdy i może pozytywnie zaskoczyć swoją efektywnością oraz ekonomicznością, jeśli tylko ktoś ma bardzo spokojne usposobienie za kierownicą. Cyfrowe lusterka robią wrażenie i pasują do charakteru auta, ale tradycjonalistów mogą przyprawić o zawrót głowy. Dosłownie i w przenośni. Kamil Rogala

Chociaż Hyundai Ioniq 5 nie przekonał mnie całkowicie do elektromobilności i nie uważam go za przełomowy model w tej kategorii, to jednak uważam, że może on zmienić perspektywę osób sceptycznie nastawionych do pojazdów elektrycznych. Ten samochód wyróżnia się na tle innych – jest obszerny, zapewnia wysoki komfort jazdy i może pozytywnie zaskoczyć swoją efektywnością oraz ekonomicznością, jeśli tylko ktoś ma bardzo spokojne usposobienie za kierownicą. Cyfrowe lusterka robią wrażenie i pasują do charakteru auta, ale tradycjonalistów mogą przyprawić o zawrót głowy. Dosłownie i w przenośni.

Hyundai Ioniq 5 – zalety:

  • wciąż świeża i rzucająca się w oczy stylistyka zewnętrzna;
  • świetnie wykonane, komfortowe i ergonomiczne wnętrze z mnóstwem praktycznych dodatków;
  • bardzo dobre osiągi i świetny komfort podróży;
  • w odpowiednich warunkach i przy odrobinie wprawy, bardzo oszczędny napęd;
  • mimo futurystycznego wyglądu, auto sprawdza się w rodzinnych scenariuszach.

Hyundai Ioniq 5 – wady:

  • szkoda, że przedni schowek na kabel jest raczej symboliczny;
  • spore gabaryty i kiepska zwrotność;
  • wirtualne lusterka mają swoje zalety, ale i całe mnóstwo irytujących wad;
  • nie jest to auto dla chcących wtopić się w tłum.

Porównanie Hyundai Ioniq 5 77 kWh AWD 325 KM (AT1) do wybranych konkurentów:

 

Hyundai Ioniq 5 77 kWh AWD 325 KM (AT1)

Ford Explorer 79 kWh 340 KM (AT1)

Nissan Ariya 87 kWh e-4ORCE 306 KM (AT1)

Cena (zł, brutto)

od 293 900

od 243 270

od 269 900

Typ nadwozia/liczba drzwi

hatchback/5

crossover/5

crossover/5

Długość/szerokość (mm)

4635/1890

4468/1871

4595/1850

Wysokość (mm)

1605

1639

1660

Rozstaw osi (mm)

3000

2767

2775

Pojemność bagażnika (l)

527/1587

440/1422

415/b.d.

Liczba miejsc

5

5

5

Masa własna (kg)

2045

2092

2300

Pojemność baterii brutto (kWh)

77,4

79

91

Deklarowany zasięg (km)

454

566

515

Napędzana oś

4x4

4x4

4x4

Skrzynia biegów typ/liczba przełożeń

automatyczna, 1-stopniowa

automatyczna, 1-stopniowa

automatyczna, 1-stopniowa

Osiągi


 


Moc (KM)

325

340

306

Moment obrotowy (Nm)

340 (silnik tylny)

679 (systemowo)

600 (systemowo)

Przyspieszenie 0-100 km/h (s)

5,1

5,3

5,7

Prędkość maksymalna (km/h)

185

180

200

Zużycie energii (kWh/100km)

17,9

15,7

19,8

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Hyundai Ioniq 5 77 kWh AWD 325 KM. Test, wrażenia z jazdy, zużycie energii, ceny i wyposażenie - Motofakty

Wróć na lubartow.naszemiasto.pl Nasze Miasto