Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Być jak Schwarzenegger. Policjant - kulturysta z Lubartowa z sukcesami na międzynarodowych zawodach

Rafał Gliński
Rafał Gliński
Medalista zawodów kulturystycznych z lubartowskiej komendy

źródło: archiwum prywatne Cezarego Lika
Medalista zawodów kulturystycznych z lubartowskiej komendy źródło: archiwum prywatne Cezarego Lika Mat. nadesłane
Cezary Lik jest policjantem i pracuje w Komendzie Powiatowej Policji w Lubartowie. Jego wielką pasją jest kulturystyka. Dzięki determinacji i uporowi zadebiutował na sportowej arenie i od razu ze świetnymi wynikami.

Brązowy Medal Międzynarodowego Festiwalu Sportów Sylwetkowych w debiutach National Physique Committe Worldwide i V miejsce w Mistrzostwach Polski w Kulturystyce do 90 kilogramów – to osiągnięcia z 10 kwietnia bieżącego roku, jakimi może poszczycić się sierżant sztabowy Cezary Lik.

Od kilkunastu lat pełni służbę w wydziale prewencji lubartowskiej komendy. Jest doświadczonym i zaangażowanym w służbę funkcjonariuszem. W wolnym czasie ćwiczy w klubie MKS Lubartów, gdzie w ciągu ostatnich miesięcy wykonał tytaniczną pracę nad swoją muskulaturą. Systematyczny trening doprowadził go na kulturystyczną scenę. To wynik ciężkiej pracy i wielu wyrzeczeń.

– Na stole wielkanocnym nawet nie dotknąłem kiełbasy. Miałem swoje jedzenie – mówi Cezary Lik. I dodaje: – Z tym sportem jestem związany od 20 lat. Jestem trenerem personalnym i dietetykiem sportowym, dlatego mogę sam sobie wprowadzać zamienniki posiłków.

Jak wyglądały przygotowania do zawodów kulturystycznych? – Tym razem zajęły mi tak naprawdę półtora miesiąca. To jest ścisły rygor dietetyczny. Treningu siłowego wychodziło pięć razy, a cardio 7 razy w tygodniu na czczo po 45 minut, przy czym po każdym siłowym dodatkowo 25 min. interwału.

Zamknięte przez pandemię siłownie nie zakłóciły harmonogramu przygotowań. Kulturysta ma licencję NPC.

– Większość ludzi, uczęszczających na siłownię należała do Polskiego Związku Przeciągania Liny. Jest w klubie osoba, która ma członkostwo Polskiego Związku Trójboju Siłowego. Kiedy trenowałem, to zazwyczaj nikogo więcej nie było. Jak klub był nieczynny, to wykonywałem ćwiczenia na komendzie, gdzie jest bardzo dobrze wyposażona siłownia.

Prywatnie jest ojcem dwójki dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym. Udało mu się pogodzić pracę zmianową, prowadzenie domu, pomaganie pociechom przy zdalnym nauczaniu z treningami.

– W młodości, jak każdy, spoglądałem na Arnolda Schwarzeneggera. Chciałem trochę popracować nad swoją sylwetką, wyglądem i stylem bycia – wspomina początki przygody z kulturystyką. – W 2005 roku, za pieniądze, które dostałem od rodziców na urodziny, kupiłem gazetę pt. "Sport dla Wszystkich". Tam był pokazany Piotr Głuchowski zaraz po zdobyciu mistrzostwa świata federacji NABBA w kategorii do 179 cm oraz w open. Pamiętam, że bardzo mnie zainspirował. Teraz Piotr wyprowadzał mnie na scenę – dodaje z dumą.

Sportowiec ma plany na najbliższą przyszłość. 1 maja startuje na Międzynarodowych Mistrzostwach Polski WBBF-WFF w Kulturystyce i Fitness w Zblewie. Z kolei 23 maja weźmie udział w zawodach w Siedlcach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Być jak Schwarzenegger. Policjant - kulturysta z Lubartowa z sukcesami na międzynarodowych zawodach - Kurier Lubelski

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto