Zatrzymany do kontroli kierowca saaba nie był w stanie rozmawiać z policjantami. W jego samochodzie mundurowi znaleźli woreczek z białym proszkiem. Okazało się, że to amfetamina.
31-latek tłumaczył, że znalazł plastikową saszetkę w drodze do sklepu.
Mężczyzna co prawda był trzeźwy, jednak badanie na zawartość narkotyków w organizmie wykazało pozytywny wynik. Policja zabrała mu prawo jazdy.
Teraz grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności za jazdę pod wpływem i kolejne trzy za posiadanie narkotyków.
Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?