Lubartowski sanepid: Koniec z nauką dzieci w piwnicach

Sanepid przeprowadził kontrolę sanitarną w Szkole Podstawowej nr 4. Efekt? Część sal nie spełnia norm określonych przepisami.

– Stwierdziliśmy, że zajęcia odbywają się w podpiwniczeniach szkoły. Chodzi o pięć pomieszczeń dydaktycznych. Poza tym pomieszczenia te mają 2,2 metra wysokości, a powinny mieć 3 metry. Niewystarczająca jest też wentylacja i przede wszystkim oświetlenie naturalne – wyjaśnia Waldemar Różycki, kierownik oddziału sanitarnego Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lubartowie.

W „czwórce” uczy się 260 dzieci, w czternastu oddziałach. Jest to szkoła integracyjna. Uczęszcza do niej 20 niepełnosprawnych uczniów. W podpiwniczeniach uczą się klasy starsze.

- Staramy się, aby dziennie więcej niż dwie godziny uczniowie nie przebywali w piwnicach. Ale do końca sierpnia przyszłego roku muszę rozwiązać ten problem – mówi Krzysztof Świć, dyrektor szkoły. Dyrektor zabiega o rozbudowę szkoły. Ma już od kilku lat opracowaną koncepcję, która zakłada dobudowanie jednego piętra nad zachodnim skrzydłem budynku.

Teraz ma nóż na gardle. Czeka na decyzję radnych i burmistrza. – Jesteśmy na etapie przygotowywania rozwiązań, bo w budżecie mamy rezerwę na modernizację placówek oświatowych i będziemy starali się wypełnić zalecenia sanepidu – zapowiada Janusz Bodziacki, burmistrz Lubartowa.

– Jeżeli w przyszłorocznym budżecie znajdą się pieniądze choć na rozpoczęcie rozbudowy to wtedy będę mógł negocjować z sanepidem o odroczenie wykonania decyzji – tłumaczy dyr. Świć. Innym rozwiązaniem jest wprowadzenie systemu zmianowego, ale czy w dzisiejszych czasach zgodzą się na to rodzice, wątpię – podejrzewa.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!