Przez cały sierpnień przed lubartowskim magistratem wyświetlane będą polskie komedie

- Lato Filmowe organizujemy od trzech lat. Jak dotąd projekcje odbywały się w amfiteatrze. W tym roku postanowiliśmy wykorzystać plac przed ratuszem i ustawiony na nim telebim. Zobaczymy jak się sprawdzi – mówi Małgorzata Gryglicka–Szczepaniak, dyrektor Lubartowskiego Ośrodka Kultury.

Dziś o godzinie 20.00 zaplanowana jest inauguracja Lubartowskiego Lata Filmowego. Na początek „Nie ma mocnych” w reżyserii Sylwestra Chęcińskiego, czyli znana wszystkim druga cześć filmowej trylogii o Pawlakach i Kargulach. – Zapraszamy dziś wieczorem, a także przez cały sierpień na bezpłatne seanse. Będą ustawione ławeczki. W zależności od pogody każdy może zabrać ze sobą koc lub termos z kawą – zachęca dyrektor LOK.

Za tydzień trzecia cześć trylogii Chęcińskiego, czyli „Kochaj albo rzuć”. 15 sierpnia obejrzeć będzie można wyreżyserowaną przez Olafa Lubaszenko komedię E=mc2. A 24 sierpnia na widzów czeka klasyka polskiej komedii, czyli „Miś” w reżyserii Stanisława Barei. Trzecie Lubartowskie Lato Filmowe zakończy Tadeusz Chmielewski filmem „Nie lubię poniedziałków”.

Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!