Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozbój w Lubartowie. Uzależniony syn groził ojcu nożem? Rozstrzygnie to sąd

Redakcja
Unsplash.com/zdjęcie ilustracyjne
Ojciec nie chciał dać pieniędzy synowi, więc ten pobił go i groził mu nożem. Tak zdaniem śledczych wyglądało zajście, do którego doszło w połowie stycznia w jednej z lubartowskich firm. O rozbój prokuratura oskarża 43-letniego Wojciecha T. Mężczyzna, jak ustalili biegli, jest uzależniony od alkoholu i narkotyków.

Ojciec i syn prowadzili w Lubartowie niewielką firmę. W połowie stycznia około godz. 9 do pracy przyszedł Wojciech T. Tam już czekał na niego ojciec. Mężczyzna wyczuł od syna woń alkoholu. W pracy nie było z niego wielkiego pożytku. Zajmował się swoimi sprawami.

W pewnym momencie zażądał od taty 500 zł. Ojciec odmówił. To wywołało agresję 43-latka.

Jak wykazało śledztwo, syn zaatakował ojca. Powalił go na ziemię, przystawił nóż kuchenny do głowy i groził śmiercią. Sterroryzowany mężczyzna dał napastnikowi 100 zł. Próbował wyjść z zakładu, ale syn znów go zaatakował, bił i kopał. Pokrzywdzonemu pomogli pracownicy pobliskiej firmy.

O zajściu została zawiadomiona policja. Lubartowska komenda odebrała zgłoszenie około godz. 10.10. Kwadrans później Wojciech T. został zatrzymany. Nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Obecnie przebywa w areszcie.

Śledztwo wszczęła Prokuratura Rejonowa w Lubartowie. Biegli stwierdzili, że mężczyzna jest uzależniony od alkoholu i narkotyków. To najprawdopodobniej nie będzie okolicznością łagodzącą podczas procesu, który toczyć się będzie przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Ostatnio do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko 43-latkowi. Za rozbój z użyciem noża grozi od 3 do 12 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lubartow.naszemiasto.pl Nasze Miasto