– Fundusze, które dla Polski wynegocjowaliśmy na lipcowym szczycie Rady Europejskiej, są największe w historii – przekonywał premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej w ubiegłym tygodniu.
W poniedziałek samorządowcy z PO podkreślali jednak, że podział tych środków budzi ich poważny niepokój. Chodzi głównie o to, że rząd planuje zmniejszyć środki na regionalne programy operacyjne. Województwo lubelskie ma dostać 1,76 mld euro, w okresie 2014 – 20 miało do dyspozycji 2,23 mld zł.
Daniel Dragan, wiceprzewodniczący rady powiatu bialskiego, wyliczał na konferencji prasowej, że w przeliczeniu na jednego mieszkańca województwa strata wynosi około 190 euro. - Jeżeli to przemnożymy przez ludność nawet typowej małej gminy z województwa lubelskiego wychodzi kwota kilku milionów złotych, za którą można wybudować nową drogę, postawić halę sportową czy wyremontować lokalną przychodnię. To kilkaset takich inwestycji w skali całego województwa- tłumaczył.
Samorządowcy mówili, że przyczyną jest fakt, że rząd więcej pieniędzy chce skumulować w programach rozdzielanych centralnie – np. Infrastruktura i Środowisko czy Inteligentny Rozwój. Zdaniem Krzysztofa Żuka, prezydenta Lublina, na zmianach stracą głównie najmniejsze gminy, które mają mniejsze szanse pozyskania środków z właśnie takich programów. - Rząd dużo mówi o wspieraniu lokalnych społeczności, ale w rzeczywistości nie stosuje rozwiązań, które służyłyby tym społecznościom – dodał Żuk
Krzysztof Grabczuk, były marszałek województwa lubelskiego podkreślał, że do tej pory sprawdzała się metoda rozdzielania jak największej ilości środków na jak najniższym szczeblu czyli właśnie w regionach. - Powrót do centralizowania wydawania środków unijnych jest bardzo niebezpieczny. Mam poważne obawy, że mogą powtórzyć się sytuacje jak w rządowym Funduszu Inwestycji Lokalnych, gdzie środki trafiły tylko do wybranych samorządów – podkreślał.
- Na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego będziemy apelować o weryfikację podziału funduszy – zapowiedział Krzysztof Żuk.
- To, co mówią politycy PO, to jakieś zaklinanie rzeczywistości. Przecież województwo lubelskie ma drugi największy regionalny program operacyjny w Polsce. Będziemy się starali tak podzielić te środki między samorządy, żeby skorzystały też najmniejsze miejscowości – podkreśla Michał Mulawa, wicemarszałek województwa lubelskiego (PiS). - Pamiętajmy też, że rozmowy o tym, jak będą wyglądały poszczególne programy operacyjne nadal trwają – dodaje.
Artur Soboń, poseł PiS i wiceminister aktywów państwowych, na konferencji prasowej w Lublinie w ubiegłym tygodniu też podkreślał, że „moment, w którym rząd pokazał jak będziemy wydawać środki w kolejnym budżecie UE, to dzień sukcesu województwa lubelskiego”. Soboń przypominał, że województwo lubelskie skorzysta również z programu Polska Wschodnia a także, po raz pierwszy, z Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. To środki na reformy na terenach, gdzie dziś istnieją kopalnie, w przyszłości przeznaczone do likwidacji. 4,4 mld euro z tego programu ma być podzielonych między sześć województw.
- Tak przed laty prezentował się Zamek Lubelski. Zobacz archiwalne zdjęcia
- Z czego słynie Lublin? Sprawdź, co warto zwiedzić w mieście
- Niedzielne morsowanie w Bystrzycy. Chętnych nie brakowało! Zobacz zdjęcia
- Taniec na linie w Lubelskim Centrum Konferencyjnym. Zobacz zdjęcia
- Spacer po skąpanym w słońcu Kazimierzu Dolnym. Zobacz koniecznie
- Wyglądają jak ze snów! Te pałace, dwory i wille są do kupienia w Lubelskiem. Zobacz
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?