4 z 9
Poprzednie
Następne
Schabowy z ulgą (i popitką) od państwa? Tak ma działać bon gastronomiczny. Sfinansują go głównie… pracodawcy. Restauratorzy sceptyczni
Dziś każda firma zatrudniająca pracowników wykonujących pracę w szczególnie uciążliwych warunkach ma obowiązek zapewnić im jeden ciepły posiłek dziennie, a jeśli to niemożliwe – przekazuje pracownikom bony, talony lub karty przedpłacone, którymi ci mogą płacić za posiłki w stołówkach, barach i restauracjach. „Łaska” państwa polega na tym, że zwalnia z podatku dochodowego i składek na ZUS bony (talony, karty) o wartości do 190 zł na pracownika miesięcznie. Powyżej tej kwoty trzeba zapłacić i PIT, i ZUS.