Właściciel forda postanowił w poniedziałek wieczorem podładować akumulator w swoim samochodzie. Wstawił forda do drewnianego garażu i podłączył na noc prostownik. We wtorek nad ranem w garażu wybuch pożar.
- Spaleniu uległ drewniany budynek i stojący w nim samochód dostawczy – informuje Grzegorz Paśnik, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubartowie. - Przyczyną pożaru było prawdopodobnie przegrzanie i zwarcie w prostowniku ładującym akumulator. Na szczęście ogień nie przeniósł się na sąsiednie budynki - dodaje.
Czytaj Kronikę policyjną Lubelszczyzny
Czytaj nasz luźny serwis - Z przymrużeniem oka
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?