Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z Rzeszowa do Chełma - 251 km. Dariusz Urbanowicz na trasie Trójkowego Rajdu Rowerowego

Dariusz Urbanowicz
Z Rzeszowa do Chełma - 251 km. Oczywiście nie w linii prostej; pewnie, że zakosami, delikatnie klucząc, myszkując i lawirując, do tego szukając przygód po drodze. Drugi etap Trójkowego Rajdu Rowerowego rozpoczął się w czwartek 4 sierpnia wieczorem. Tym razem czekała mnie droga w nieznane. Inaczej niż w pierwszej części, tym bieszczadzkim, przed tygodniem. Jako że w latach osiemdziesiątych, bodaj w 1987 roku, po raz pierwszy trafiłem w ten piękny zakątek Polski, …świata, wiedziałem dobrze, na co się piszę - pisze Dariusz Urbanowicz, dziennikarz radiowej Trójki.

Kiedy siadłem nad mapą, aby wytyczyć szlak, którym miałem jechać, wiedziałem, że to będzie niezwykle malowniczy odcinek. Trasa, którą znałem, jeździłem nią nie raz, nie dwa. Wiedziałem, że pedałując po tych (zaskakująco dobrej jakości!) asfaltach i szutrach, będę miał przed oczami pierwszą wędrówkę na Tarnicę (z Mamą, której nigdy bym o to nie posądzał, i naszym kundelkiem Parysem), zobaczę żmiję nad Sanem po kilkunastokilometrowej wędrówce przez Otryt i miejsce, w którym buhaja zaatakował niedźwiedź, a także łapanie pstrągów i kleni w ręce spod kamieni, poczuję smak suszonych w piecu ryb…

Przejechałem fragmentami Wielkiej Pętli Bieszczadzkiej z wchodzącym w nogi podjazdem z Wetliny do Ustrzyk. A potem ten dojazd do jakże pięknie położonych Lutowisk, które mimowolnie kojarzą mi się z filmem „Dom zły” Smarzowskiego. Olśniewające to rewiry, może trochę zapomniane przez Boga, może trochę świadomie przed Nim schowane. Wyszło mi 167 km, bez ekstremy, ale mazowieccy cykliści nawet w niewielkich górach dostają srogo po ogonach. Zatem zmęczyłem się znacznie bardziej, niż mógłbym przypuszczać, szczególnie osłabił mnie podjazd pod Zamek Kazimierzowski tuż przed metą w Przemyślu. Ależ tam miałem kryzys. Na szczęście to już ostatnie metry.

W drugim etapie TRR ruszam w nieznane, bo nie znam tych terenów. Nie przejadę ich na pamięć. Po prawdzie rejony Zamościa, Roztocze mam całkiem nieźle spenetrowane. Tu przed oczami mam rajd przygodowy, który współorganizowałem dobre dziesięć lat temu. To były zimowe zawody na orientację dla czteroosobowych drużyn. Ależ to była zima! Chłód przenikliwy dał nam w kość, bo mrozy sięgały -35 stopni Celsjusza. Ale czasy były inne, wyzwania inne, choć niezmiennie radości z przygód równie ekscytujące.

Tym razem cieszę się, że przejadę przez Wojsławice. Może spotkam najlepszego egzorcystę, o jakim czytałem? Będę też w Zwierzyńcu, który odwiedziłem po raz pierwszy w życiu przed rokiem, podczas rodzinnej wyprawy poolimpijskiej, kiedy po powrocie z igrzysk w Tokio musiałem odreagować. Przyznaję, że Trójkowy Rajd Rowerowy również stanowi formę odreagowania, daje ciekawą perspektywę, pozwalającą na skupienie się tylko na toczącym się przednim kole i stanie organizmu z jednej strony, a z drugiej wyparcie negatywnych myśli i uśmiech. Ale takie właśnie okoliczności są znacznie łatwiej osiągalne na rowerze. Cieszę się, że mogę dzielić się wrażeniami ze słuchaczami Trójki i czytelnikami dzienników Polska Press. Dziękuję, że znajduję w Was kibiców, że czuję Wasze wsparcie. To wielka sprawa. Zachęcam do śledzenia mojej kropki na mapie trackcourse.com.

Zobacz również: Zapraszamy na weekend z Chełma (słuchaj teraz)

Trójkowy Rajd Rowerowy to pięcioetapowa, trwająca miesiąc, rowerowa wyprawa po Polsce. Dziennikarz sportowy Programu 3 Dariusz Urbanowicz w dniach 29 lipca-26 sierpnia pokona 1250 km, przejeżdżając przez Solinę, Przemyśl, Rzeszów, Chełm, Białystok, Olsztyn i Gdańsk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Z Rzeszowa do Chełma - 251 km. Dariusz Urbanowicz na trasie Trójkowego Rajdu Rowerowego - Lubelskie Nasze Miasto

Wróć na lubartow.naszemiasto.pl Nasze Miasto