Spis treści
Radny Kamiński prosi o remont schroniska w Orzechowcach
Temat modernizacji, a nawet możliwość przeniesienia schroniska dla bezdomnych zwierząt w Orzechowcach poruszył Maciej Kamiński. Radny PiS-u uważa, że schronisko powinno znajdować się w bardziej dostępnym miejscu szczególnie zimą.
- Faktem jest, że remont schroniska jest potrzebny, co szczególnie widoczne jest w zimie, jak i jego ulepszenie. Dlatego bardzo proszę o podjęcie niezwłocznych działań w tym zakresie - napisał Kamiński w interpelacji do prezydenta miasta Wojciecha Bakuna.
- Mając wielki szacunek dla wszystkich pracowników schroniska i doceniając ich pracę, należy jeszcze bardziej poprawić ich warunku pracy, jak i jego mieszkańców - dodał radny Kamiński.
W budżecie nie ma pieniędzy
- W uchwalonym budżecie na 2024 rok w wykazie zadań inwestycyjnych, jak i zadań remontowych nie ma zabezpieczonych środków na realizację wyżej wymienionego przedsięwzięcia. Chciałbym zaznaczyć, że jestem w stałym kontakcie z kierownictwem schroniska w Orzechowcach i szczegółowo analizujemy problemy związane z jego funkcjonowaniem. Jesteśmy w trakcie poszukiwania funduszy na pokrycie kosztów związanych z modernizacją schroniska, w tym m.in. wymiany kojców zewnętrznych oraz budową pawilonu - czytamy w odpowiedzi prezydenta Bakuna.
Schronisko zostaje w Orzechowcach
Kwestię zmiany lokalizacji schroniska Wojciech Bakun skonsultował z kierownikiem schroniska, Joanną Puchalską-Tracz.
- Nie uważa (kierownik schroniska - przyp. red.) za konieczne przeniesienie schroniska na inny teren, gdyż obecnie jest to miejsce dogodne dla przebywających w schronisku zwierząt i nie powoduje konfliktów społecznych. Wcześniej proponowana lokalizacja schroniska na terenie Osiedla Zielonka wywołała protesty mieszkańców oraz Zarządu Osiedla - przekazał Bakun.
W Orzechowcach przebywa 130 psów i 63 koty
- Trafiają do nas psy dzikie, zaniedbane, odebrane z łańcuchów. Opiekujemy się także psami, które trafiły do nas z Ukrainy, z traumą wojenną, nieufne i wycofane - mówi Joanna Puchalska-Tracz.
Psy z Orzechowiec zamieszkują w kojcach zewnętrznych, dlatego tak ważne jest, aby każdy z nich miał ciepłą budę.
- Wymieniamy te budy regularnie, ale są one również regularnie niszczone, szczególnie przez nowo przyjęte psy. Boimy się, aby nasze psy nie marzły w dziurawych budach, dlatego bardzo prosimy o pomoc w wymianie tych najbardziej zniszczonych na nowe. Zamówiliśmy już 25 ciepłych bud w cenie 600 zł za jedną. Wykonawca już robi dla nas budy, a my musimy zebrać na nie środki. Pomóżmy bezdomnym psiakom przetrwać zimę - apeluje pani Joanna.
Na portalu zrzutka.pl trwa zbiórka pieniędzy - każdy może pomóc!
Potężne ulewy i gradobicia. Strażacy walczyli żywiołem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?